Bardzo chcę, ale nie widzę...
Minęły już przepisowe 24 godziny od 15 stycznia 2014 roku, gdy górnicy JSW ogłosili akcję protestacyjną. Czy zdaniem spółki jej inwestorom nie należy się żaden raport na ten temat? To taka spółka giełdowa, jak każda inna, ma te same obowiązki wobec inwestorów.
Informacja pojawiła się już na stronie jednego ze związków zawodowych:
Sama spółka jednak nie opublikowała raportu bieżącego na ten temat. Nie mamy informacji z pierwszej ręki o odstąpieniu górników od pracy, JSW nie podała przedstawionych przez górników żądań, ani stanowiska zarządu, nie powiedziała też, jakie dzienne straty ponosi, a to niezwykle ważna rzecz dla akcjonariuszy.
Czy możemy liczyć na jakąś informację?!
-----
29 stycznia 2015
coś drgnęło, zapraszam: JSW i cdn, który nastąpił.
Dziwi Cię to? : ) Przecież to spółka Skarbu Państwa.
OdpowiedzUsuńaj wciąż się jeszcze łudzę...
OdpowiedzUsuńale z jakiego powodu i na jakiej podstawie raport? Panowie i Panie? nie ma podstawy
OdpowiedzUsuńoczywiście, że jest: art. 56 ust. 1 pkt 1 Ustawy o ofercie - informacje poufne. Nie ma tylko podstawy w rozporządzeniu, a to mało istotne.
OdpowiedzUsuńPoufna? Piszą o tym wszytskie gazety! A zwiazki podały informacje od razu!! Poufna oznacza - cenotworcza- a ta w jaki sposob jest cenotworcza? jak prezyjnie określić jej cenotworczość!!??? moim skromnym zdaniem nie ma podstawy a Państwo sie zagalopowali...... Istotna moze i jest - ale nie poufna :))
OdpowiedzUsuńDlaczego cenotwórcza? Górnicy odstąpili od pracy, a firma przestała zarabiać. To przecież jasne.
UsuńWszyscy zgadzamy się, że jest cenotwórcza, istotna, i że była poufna, póki związki zawodowe jej nie opublikowały na swojej stronie. A to oznacza, że powinna zostać najpierw opublikowana przez spółki poprzez oficjalny system komunikacji giełdowej ESPI, bo spełnia wszystkie przesłanki z ustawy.
OdpowiedzUsuńSpółka moim zdaniem nawaliła, nie dochowała zasady równego i powszechnego dostępu do informacji. :)
"informacja poufna" to określenie, definicja, pojęcie prawne, może trochę nieprecyzyjne w sytuacji, gdy informacja pojawiła się już w mediach. Tu jest to fajnie wyjaśnione: http://212uv.blogspot.com/2014/09/wdm-i-wykorzystanie-systemu.html
OdpowiedzUsuńno właśnie, moim zdaniem przesłanki definicji nie zostały spełnione! brak cenotwórczości( nie odstąpili od pracy) brak precyzyjności, wysłanie takiego raportu daje tylko dodatkowy oręż związkom i nic poza tym...
OdpowiedzUsuńno tak, punkt widzenia zależy pewnie od punktu siedzenia :)
OdpowiedzUsuńTemat jest do dyskusji, moim zdaniem tego typu sytuacje są z zasady niebezpieczne i mając akcje takiej spółki uważam fakt dołączenia do protestu za wystarczająco precyzyjny. Jest dokument, są żądania, jest spore ryzyko. Wiele spółek uważa, że to jest temat istotny. Tu przykład, jeden z wielu raportów: http://gpwinfostrefa.pl/espi/pl/reports/view/3,223799
Ja też uważam za koniecznie informowanie o wszelkich niepokojach związkowych. Ale rozumiem, że nie każdemu pasuje moja opinia :)
ja tak nie uwazam i dziwi takie elastyczne podejscie w tym przypadku:) Brak prezyzyjnych informacji, brak podstaw do oceny cenotworczosci ... a jednak poufan?? jakby byla to informacja obra dla spoki i taka nieprecyzyjna to spolka dostala by cięgi! Punkt widzenia - nie ma znaczenia! Staram sie obiektywnie:)
OdpowiedzUsuńSądząc po tym artykule:
OdpowiedzUsuńhttp://wyborcza.biz/Gieldy/1,114507,17252767,Protest_odstrasza_inwestorow__akcje_JSW_znowu_mocno.html
jednak jest to informacja cenotwórcza.