|
Dziś tak trochę bardziej na luzie. Ale uprzedzę, że to nie z powodu wczorajszego tematu. Nie obawiam się posądzenia o manipulację akcjami Czerwonej Torebki, jak to ktoś mi zasugerował :) Ale dzięki za troskę!
Dziś bardziej na luzie, bo po prostu raport jest lekkostrawny...
Popatrzmy więc na niego... Podczas przygotowywania wielu raportów na raz nie trudno o pomyłkę. I tak właśnie w temacie tego przytoczonego wyżej raportu spółka pisze o "otrzymaniu zawiadomień", czyli mamy tu liczbę mnogą, a jednak w treści mowa jest już tylko o jednym zawiadomieniu, dotyczącym jednej transakcji. Mylące. Odruchowo szuka się ciągu dalszego..
A może spółka zapomniała coś tutaj dopisać? Jakąś inną transakcję? Raczej nie... raczej to umysł spłatał raportującemu figla i połączył fakty. Spółka opublikowała dziś 6 raportów w ciągu niespełna 20 minut. W tym były 4 zawiadomienia o transakcjach. Ktoś się więc zagalopował i stworzył tytuł generalny, nie zawsze korespondujący z zawartością raportu. Temat raportu powinien być jednak dostosowany do zawartości, by nie wprowadzał w błąd.
Podobny problem dziś też miała Alchemia w raporcie 124/2014 o wdzięcznym, niezwykle precyzyjnym tytule "Nabycie lub zbycie znacznego pakietu akcji." To lub to, se wybierz, co wolisz.
A de facto raport mówi i o jednym, i o drugim. Mnie ot irytuje. Ja po tytułach dokonuję wstępnej selekcji istotności informacji. Inną wartość niesie zbycie akcji przez insidera (ktoś, kto zna informacje poufne wywala śmieci), a inną nabycie (ten poinformowany ktoś gromadzi akcje).
Wracając do naszego raportu... W treści przy opisie osoby dokonującej transakcji mamy jeszcze jeden zakręt. Pani informująca o transakcjach "pełni jednocześnie funkcję Członka Rady Nadzorczej Emitenta". Za diabła nie dowiesz się, jednocześnie z czym?!
Może miało być z przecinkami: "pełni jednocześnie funkcję Członka, Rady Nadzorczej, Emitenta"?
Chyba jednak nie... No to ja już nie wiem, co ta pani jednocześnie... Jakieś pomysły?
Póki co, ja już pójdę spać... jednocześnie.
Niedawno odkryłem Twojego bloga. Napiszę krótko - jest MEGA!
OdpowiedzUsuńA już myślałem, że jestem z wymierającego niemal gatunku inwestorów, którzy przykładają się do swojej pracy - szukają drugiego dna w raportach, badają, pytają,dzwonią po ludziach.
Mam nadzieję, że nie prędko stracisz zapał!
Bywa ciężko, ale ładuje akumulatory po każdym komentarzu i mailu, który dowodzi, że są tacy, których to interesuje... Dzięki! To dla mnie bardzo cenne, nawet nie masz pojęcia, jak bardzo :)
OdpowiedzUsuń