środa, 22 października 2014

Eurocash i brakujący szósty





KOMISJA NADZORU FINANSOWEGO
Raport bieżący nr 50 / 2014
Data sporządzenia: 2014-10-21
Skrócona nazwa emitenta
EUROCASH
Temat
Liczba akcji dopuszczonych do obrotu giełdowego na dzień 31 sierpnia oraz 30 września 2014 r.
Podstawa prawna
Art. 56 ust. 1 pkt 2 Ustawy o ofercie - informacje bieżące i okresowe
Treść raportu:
Zarząd Eurocash S.A. (dalej "Eurocash") informuje, iż uzyskał od UniCredit CAIB Poland S.A., pełniącego funkcję oferującego akcje zwykłe na okaziciela serii H o wartości 1 złotych każda (dalej "Akcje Serii H") emitowane w ramach Piątego Programu Motywacyjnego i Premiowego dla Pracowników (por. raport bieżący nr 9/2007 zawierający treść uchwały Uchwała nr 18 Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Spółki z dnia 28 czerwca 2007 r. w sprawie Czwartego i Piątego Programu Motywacyjnego i Premiowego dla Pracowników na lata 2007 i 2008 oraz raporty 73/2010 i 51/2011) oraz akcje zwykłe na okaziciela serii I o wartości 1 złotych każda (dalej "Akcje Serii I") emitowane w ramach w sprawie Siódmego Programu Motywacyjnego i Premiowego dla Pracowników na rok 2010 (por. raport bieżący nr 28/2010 zawierający treść uchwały Nr 16 Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia z dnia 2 czerwca 2010 r. oraz raporty 44/2013 i 45/2013) następujące informacje:
• w okresie od 1 do 31 sierpnia 2014 r. wyemitowano 10.000 Akcji Serii I. Akcji Serii H w tym miesiącu nie wyemitowano. W związku z tym, na dzień 31 sierpnia 2014 r. dopuszczonych do obrotu na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. było łącznie 138.572.136 akcji Eurocash.
• w okresie od 1 do 30 września 2014 r. wyemitowano 1.250 Akcji Serii I. Akcji Serii H w tym miesiącu nie wyemitowano. W związku z tym, na dzień 30 września 2014 r. dopuszczonych do obrotu na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. było łącznie 138.573.386 akcji Eurocash.



Ten raport obliczony został na zmęczenie czytelnika. Powszechnie już chyba wiadomo, a jeśli nie, to niniejszym zawiadamiam, że teksty czytane na ekranie są gorzej rozumiane i przyswajane niż tekst drukowany. Stawia to przed autorem raportu bieżącego nie lada wyzwanie. Oczywiście, o ile pisze po to, by być zrozumianym.

Niestety mam wrażenie, że my w ESPI mamy wręcz odwrotne ambicje. Z najdłuższym słowem raczej na pewno nie wygramy (jeśli ktoś nie zna to polecam [link]), ale w kwestii zdania sprawa wciąż wydaje się otwarta. Więc ścigamy się w kategorii na najdłuższe zdanie. Do pokonania mamy jedynie kilka osób, ale jakiego kalibru:

- Wiktor Hugo - 823 słowa w zdaniu w "Nędznikach",
- James Joyce - 4 391 słów w zdaniu w "Ulissesie",
- Jonathan Coe - 13 955 słów w zdaniu w "The Rotters Club",
- Jerzy Andrzejewski - 40 000 słów w zdaniu w "Bramach Raju",

- Bohumil Hrabal - cała książka jest jednym zdaniem i liczy 128 stron ("Lekcje tańca dla starszych i zaawansowanych").*

Walczymy ostro, dziś do konkurencji wchodzi Eurocash i 236 słów w zdaniu, detronizując tym samym Newag [link].
Cała treść zaznaczona powyżej w raporcie czerwonym kolorem jest w tym zdaniu niepotrzebna. Przebicie się przez ten zagmatwany opis określający firmę oferującą jest nie lada wyzwaniem. Przy tej docelowej linijce traci się już koncentrację i wątek, a to właśnie tam jest informacja, co faktycznie "uzyskał" emitent. Bo to fajnie jest przecież coś uzyskać. Nasz emitent uzyskał... informację. Czy więc te kilka linijek miało na celu budowanie napięcia? To ja podziękuję za tę adrenalinę. O wiele lepsze w budowaniu napięcia są wykresy notowań.

Skąd więc ta potrzeba zmieszczenia wszystkiego w jednym zdaniu? bo niby taka informacja jest szybsza? krótsza? precyzyjniejsza? poważniej wygląda? mądrzej? a może to my się czujemy trochę ważniejsi, jeśli tworzymy niezrozumiałe dla innych informacje?

Jakby nie było, ten raport jest nieczytelny i napisany dla odfajkowania obowiązku, nie po to, by inwestor czegoś się dowiedział. To nie jest komunikacja. Takie raporty powinny być przez KNF uznawane za niedopełnienie obowiązku informacyjnego. 

Jedyne co mi po jego lekturze pozostało w głowie to same niezwykle istotne informacje: czwarty, piąty i siódmy program motywacyjny.
Dużo ich. Bardzo intryguje mnie szósty. Co się stało z szóstym?!

I to jest właśnie skutek beznadziejnej komunikacji.



* info za onet.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co o tym sądzisz?