środa, 12 listopada 2014

B3System i natchnienie do zmiany przepisów





KOMISJA NADZORU FINANSOWEGO
Raport bieżący nr 55 / 2014
Data sporządzenia: 2014-11-11
Skrócona nazwa emitenta
B3SYSTEM
Temat
Zmiana terminu publikacji raportu okresowego
Podstawa prawna
Art. 56 ust. 1 pkt 2 Ustawy o ofercie - informacje bieżące i okresowe
Treść raportu:
Zarząd B3System S.A. informuje o zmianie terminu publikacji raportu okresowego obejmującego jednostkowe i skonsolidowane sprawozdanie finansowe B3System S.A. za III kwartał 2014 roku. Zgodnie z raportem nr 9/2014 ww raport okresowy miał zostać opublikowany w dniu 14 listopada 2014 roku. Zarząd informuje, że raport okresowy za III kwartał 2014 roku zostanie opublikowany w dniu 17 listopada 2014 roku.



I ponownie opóźnienie terminu przekazania raportu za 3Q2014, ale tym razem ekstremalne, z przekroczeniem poza termin dopuszczalny. Nie wiem, czy jest jakieś uzasadnienie dla przekroczenia ustawowego terminu, ja nie widzę takiego powodu, a spółka sama nic na ten temat nie pisze. Zupełnie tak, jakby ten termin nie był niezgodny z przepisami.

Jednak rozporządzenie w sprawie informacji bieżących i okresowych wymaga publikacji raportów kwartalnych w ściśle określonym terminie:

RMF § 101 ust. 1
Raport kwartalny i skonsolidowany raport kwartalny przekazuje się jednocześnie, w dniu określonym przez emitenta w raporcie bieżącym, o którym mowa w § 103, nie później jednak niż w terminie 45 dni od dnia zakończenia kwartału roku obrotowego, którego dotyczy, z zastrzeżeniem ust. 2—4.

Wymienione zastrzeżenia:
ust. 2 mówi, że nie trzeba publikować raportu kwartalnego za II kwartał (nie dotyczy tej sytuacji)
ust. 3 mówi, że raport za ostatni kwartał roku obrotowego publikuje się nie później nie 60 dni od zakończenia kwartału (sprawdzone, spółka nie ma przesuniętego roku obrotowego, więc termin 60 dni nie obowiązuje przy tym raporcie, nie jest to ostatni kwartał roku obrotowego tej spółki)
ust. 4 mówi o funduszach i jeszcze dodatkowo skraca im terminy (nie dotyczy tego emitenta)

Nie podoba mi się, że spółka nawet nie zająknęła się przesuwając termin, nawet gdzieś tam pod nosem nie bąknęła, że jest jej strasznie smutno, czy że cierpi wewnętrznie z powodu niedotrzymania terminu, albo że stawia wszystkim kawę w ramach zadośćuczynienia. A przede wszystkim, nie napisała z czego wynika to przekroczenie. Ja wiem, głupio byłoby przyznać, że przekroczenie wynika z "długiego weekendu". Lepiej udawać, że wszystko jest ok i nikt nie zauważy...

A może właśnie spółka stwierdziła, że skoro mamy ten długi weekend to piątek także można uznać za dzień wolny od pracy, a w związku z tym termin zostaje przesunięty i upływa w pierwszym dniu roboczym? Nawet gdyby rzeczywiście piątek był dniem wolnym od pracy, to nasze przepisy są niestety odporne na takie przesunięcia.

Sformułowanie "nie później niż w terminie" nie przewiduje jakiegokolwiek przesunięcia. "Nie później niż" i kropka. Nie ma tam "ale może",  nie ma tam "ale gdyby", nie ma tam też ";)". Być może należy pod spółkę zmienić te nieludzkie przepisy?

Swoją drogą............

Już niecierpliwie czekam na pierwszy przepis prawny, który będzie zawierał emotikony. Mam nawet pierwszą propozycję do takiej nowelizacji. W art. 154 ustawy o obrocie, czyli w definicji informacji poufnej, proponuję gdzieś w okolicy "racjonalnie działającego inwestora" umieścić:

:D

Zaczynamy zbierać podpisy?!








2 komentarze:

  1. Pierwszy Ci się podpiszę :) A drugi podpis złożę przy tym paragrafie "przy zachowaniu należytej staranności wiedział lub powinien wiedzieć" :DDD

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja proponuję przy sumowaniu umów grupy kapitałowej z inną grupą kapitałową dodać :#

    OdpowiedzUsuń

Co o tym sądzisz?