sobota, 25 października 2014

PKP Cargo i wiem, ale nie powiem






KOMISJA NADZORU FINANSOWEGO
RAPORT UNI - PL nr 62 / 2014
Data sporządzenia: 2014-10-25
Skrócona nazwa emitenta
PKP CARGO S.A.
Temat
Rezygnacja członka Rady Nadzorczej
Rynek oficjalnych notowań giełdowych - podstawa prawna
Art. 56 ust. 1 pkt 2 Ustawy o ofercie - informacje bieżące i okresowe
Inny rynek regulowany - podstawa prawna
Treść raportu:
Zarząd Spółki PKP CARGO S.A. ("Spółka") informuje, iż w dniu 24 października 2014 r.
Pan Łukasz Górnicki złożył rezygnację z pełnionej przez niego funkcji Członka Rady Nadzorczej Spółki.

W treści dokumentu nie wskazano przyczyn rezygnacji.

Zarząd Emitenta dziękuje Panu Łukaszowi Górnickiemu za zaangażowanie i dotychczasowy wkład w działalność Rady Nadzorczej Spółki.
Załączniki
Plik Opis


Fajny przykład dość często stosowanego fortelu. Uśmiech mam od ucha do ucha, bo to jest zabieg niemal mistrzowski. O co chodzi?


Rozporządzenie w sprawie informacji bieżących i okresowych wymaga, by w treści raportu umieścić "przyczyny odwołania lub rezygnacji, jeżeli przyczyny te zostały podane przez organ lub osobę podejmującą decyzję" (§ 27 pkt 4). Wydawałoby się więc, że nie ma się do czego przyczepić w powyższym raporcie. Wszystkie wymagane punkty zostały tu ujęte, również ten dotyczący przyczyny.
W przepisie mamy konstrukcję "jeśli zostały podane", więc skoro jest info, że przyczyny nie zostały podane to mamy święty spokój, odhaczone.

Wystarczy jednak zwrócić uwagę na fakt, że przepis nie mówi w jakiej formie owe przyczyny miałyby być podane. Mogły być podane w samej rezygnacji, mogły być podane w e-mailu do członków zarządu, mogły być też podane ustnie na imprezie firmowej przy śledziu i smalcu. Spółka korzystając z bardzo ogólnego zapisu sama sobie go doprecyzowała wskazując, że przyczyny rezygnacji nie wskazano "w treści dokumentu" (rezygnacji - przyp. Uzo). I to na pewno jest prawdą! 

Ja jednak dopytam - skoro nie w treści dokumentu, to gdzie wskazano/podano tę przyczynę rezygnacji? I jaka ona jest?


Jeśli ktoś odmawiając nam informacji jest zbyt precyzyjny, podczas gdy przepis jest sformułowany ogólnie, należy zakładać, że czegoś w raporcie brakuje. To oznacza - wiemy, ale nie powiemy, bo nie chcemy.

Czy tak jest w tym przypadku? Kto może wiedzieć... poza spółką. Pewne jest, że spółka chce się rozstać z członkiem rady w sposób pokojowy, wykorzystując nawet ESPI do podziękowań za wkład. Tego nie powinno się robić. To nie miejsce na wylewne pożegnania. Ale za to, jest to jasny sygnał dla czytelników raportu, że spółka chce wyraźnie podkreślić panujące między stronami poprawne stosunki. Według mnie to nieprofesjonalne, nadgorliwe i raczej prowokuje do pytania: dlaczego spółce tak zależy na tym podkreśleniu?

Warto zwrócić uwagę na fakt, że jest to już trzecia rezygnacja w tym roku! Poprzednio, 27 czerwca 2014 roku (rb 40/2014), spółka wystosowała raport podobnej treści z brakiem przyczyn i podziękowaniami.

"W treści dokumentu nie wskazano przyczyn rezygnacji.

Zarząd Emitenta dziękuje Pani Milenie Pacia za zaangażowanie i dotychczasowy wkład w działalność Rady Nadzorczej Spółki.
"

Natomiast 16 kwietnia 2014 roku w rb 23/2014 również poinformowała o "braku przyczyn rezygnacji w treści dokumentu", ale już bez podziękowań. Nie lubimy pana Krzysztofa Karczyńskiego, czy jak?


To prawdziwa lawina rezygnacji. Nie dziwię się, że spółka nie chce podawać przyczyn. Można dzięki temu przypuszczać, że leżą one po stronie spółki. Mniemam, że dla inwestorów taka informacja byłaby cenna przy ocenie inwestycji w spółkę, a wyrywkowo rozdawane podziękowania tylko zaostrzją apetyt na tę wiedzę.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co o tym sądzisz?