|
Już od jakiegoś czasu obserwuję tę spółkę i niezmiennie bawi mnie ten właśnie raport o skupie akcji własnych. Z racji swojej treści pojawia się on dość często, więc bawi mnie dość systematycznie. Nadszedł czas podzielić się moją radością z innymi.
Ten raport pokazuje dobitnie, że gdy emitenci przygotują już jakiś dobry wzór raportu, to nie zmieniają go czasem całymi latami. Mam wrażenie, że częściej zmieniają się w spółkach pracownicy zajmujący się Relacjami Inwestorskimi niż utarte i sprawdzone dawno temu wzory raportów. Spójność to słowo z jakichś wykładów z komunikacji, kiedyś tam, na studiach, a to przecież dawno było. Kto by pamiętał... Więc mamy każdy raport z innej parafii, inny ma początek, inny koniec, czasem jest podstawa szczegółowa, czasem nie ma - czy to ważne?! Ważne, żeby się KNF nie przyczepił!
Ten raport również różni się od pozostałych raportów spółki Copernicus Securities. Mam nadzieję, ze pisał go po prostu ktoś inny niż zazwyczaj, może stażysta, albo praktykant. Mam taką nadzieję, bo innym wytłumaczeniem byłoby jedynie jakieś poczucie winy w stosunku do inwestorów. No, bo z jakiego innego powodu spółka tylko i wyłącznie w tym raporcie informuje nas nagle tak "uprzejmie"? Dlaczego akurat przy tym raporcie zaczęła obchodzić się z inwestorami jak z jajkiem?
W pozostałych raportach, które udało mi się na szybko poprzeglądać, Zarząd informuje nas całkiem zwyczajnie, żeby nie powiedzieć, że.... eee.... informuje nas po prostu... "nie uprzejmie".
To jak to jest?
Każdy raport pisze tutaj ktoś inny, czy spółka ma jakieś poczucie winy, które niechcący wylazło w treści? ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co o tym sądzisz?